Waporyzacja to zagadnienie, które nadal dla wielu użytkowników konopi może być stosunkowo mało znane. Czym zatem jest waporyzacja i jak przebiega ten proces w odniesieniu do marihuany?
Czym jest waporyzacja i na czym ona polega?
Sam termin jest znany od wieków i traktuje o reakcji chemicznej, które polega na wydzielaniu się pary wodnej. Jeżeli natomiast chodzi o marihuanę, to pierwsze próby odparowywania suszu w celu wprowadzenia do organizmu podjęto na szerszą skalę w USA, a dokładnie w Kalifornii. Było to w latach 90’ tych ubiegłego wieku.
Wraz z wynikami kolejnych badań dotyczących szkodliwości wciągania dymów i substancji smolistych na organizm ludzki. Waporyzacja zaczęła zyskiwać bardzo dużą popularność wśród palaczy, w tym tytoniu, ale także innych ziół – więcej na temat szkodliwości palenia z bibułek przeczytasz tutaj. Obecnie z terminem waporyzacja niemal wyłącznie kojarzy się odparowywanie marihuany.
Jak przebiega proces waporyzacji zioła?
Chodzi o kontrolowane podgrzewanie Twojego ulubionego materiału do optymalnej temperatury. Pozwoli ona wydobyć z cennego suszu odpowiednie spektrum substancji, terpenów, kannabinoidów i aromatów, które w postaci czystego oparu pozwolą Ci rozkoszować się odparowanym materiałem w pełni. Jednocześnie sam susz nie ulega spaleniu, ponieważ, jak zostało wspomniane, temperatura jest regulowana tylko do momentu potrzebnego na wydzielenie się pożądanych substancji.
Jakie są zalety waporyzacji marihuany?
Wzrastająca popularność tego sposobu użytkowania zioła ma jeden wielki plus – w procesie waporyzacji nie powstaje jakikolwiek dym. Dzięki temu płuca palacza nie wciągają toksycznych substancji smolistych i zanieczyszczeń, które mogły być obecne w roślinie, jak np. pyłki czy piasek. Wiele rozlicznych badań przeprowadzonych na przestrzeli ostatniego półwiecza wykazało bezapelacyjnie, że ludziom szkodzi jakikolwiek dym, bez znaczenia, czy mowa o tym ze spalonej opony czy tytoniu hodowanego na certyfikowanych uprawach – dym to substancje smoliste i trujące pierwiastki, jak kadm.
Więcej na temat zalet waporyzacji względem palenia przeczytasz tutaj.
Inne badania wykazały, że już w niespełna miesiąc po odstawieniu klasycznej lufki czy bonga i przerzuceniu się na wapory zatory organizmy użytkowników odczuwały tego plusy. Waporyzacja ma także jeszcze jeden duży atut – dzięki niej można wycisnąć z palonego materiału o wiele więcej, niż podczas klasycznego kosztowania jointa czy zaciągania się z lufki. Z palonego suszu można dosłownie wyssać więcej, nawet dwa razy tyle co przy standardowym paleniu. Wielką trójcę argumentów przemawiających za waporyzacją zamyka dyskrecja. Przyrządy służące do waporyzacji marihuany – waporyzatory – są zazwyczaj małe i z tej racji bardzo łatwe do ukrycia i wykorzystania. Ponadto podczas samego procesu wydziela się o wiele mniej zapachów, które mogłyby zaniepokoić np. siedzącą obok babcię, która kiedyś była zawodową konfidentką.
Jeżeli chciałbyś poznać również inne zioła, które nadają się do aromaterapii przy pomocy waporyzatora, warto zajrzeć również do tego tekstu.